Przejście w Tatrach

Góry: 
Tatry Wysokie
Dolina: 
Staroleśna
Miejsce: 
Strzelecka Turnia
Nazwa drogi: 
Środkowy do Lewego (Strzelecka 1+1)
Wycena: 
V
Czas: 
2h+1h15min
Data: 
2021-10-30
Uwagi: 
Strzelecka Turnia nie ma szczęścia do oryginalnych opisów. Są zazwyczaj niezwykle lakoniczne, a często do tego po prostu słabe. Mój ulubiony to chyba jednak opis Środkowego Filara, czyli WHP2443. Puškáš streścił 200m wysokości filar dokładnie w dwóch zdaniach. Może zatem wystarczająco? Problem w tym, że pierwsze, złożone, jest w obu częściach kompletnie nieprawdziwe. Drugie natomiast jest bardzo skrótowe, ale powiedzmy, że jako tako prawdziwe. Autor stwierdza, że wejść na filar należy od lewej strony (czyli z dna Lewego Żlebu), co jest zapewne możliwe, ale...zupełnie nie w tej cyfrze. Sam WHP wrysowuje natomiast wejście od prawej i to jest akurat poprawne (WHP16, rys. 449). Dalej bez rozwodzenia się sugeruje, że idzie się wprost w górę samym filarem. Otóż zupełnie nie. Nie idzie się ostrzem, a dalej często po prawej (znów tak to wygląda na wspomnianym rysunku, choć wrysowanie wyprostowuje drogę znacząco), do tego zdarzają się nawet lekkie obniżenia. Opis nie wspomina też, że filar ma ścianę czołową, powyżej której zaczynamy się wspinać niezwykle ciekawym eksponowanym ostrzem (jest nawet turniczka, z której trzeba zejść, choć w sumie nie trzeba, bo wiele osób raczej zjeżdża, nie wiadomo po co z resztą, bo jest łatwo, może II). Opis nie mówi też nic o najciekawszej sprawie. Wspomniane eksponowane ostrze w pewnym momencie zaczyna wrastać w kopułę szczytową, a drogę zagradza przewieszona gładka ścianka. Tu znajduje się kluczowe miejsce drogi (czy oryginalnego wariantu, nigdy się nie dowiemy, bo miejsca tego w opisie jak wiadomo nie ma). Z siodełka należy przetrawersować w prawo kilka metrów i w dużej ekspozycji pokonać siłową przewieszką (według mnie VI). Bez liny to trochę za dużo dla mnie, więc poszedłem tym razem inaczej. Spod uskoku można wytrawersować w lewo półką, dalej rynną w górę i po kilkunastu metrach w prawo wrócić na filar (III). Czy tak szli autorzy drogi? Biorąc pod uwagę trudności i fakt, że takie miejsca w tamtych czasach Puškáš po prostu haczył (a tu nie), raczej szli jednak obejściem. Z liną polecam jednak wariant trudniejszy. Trudności krótkie, ale warte zrobienia. Kopuła szczytowa puszcza intuicyjnie mniej więcej na poziomie IV i zgodnie z opisem na wierzchołek wchodzi się lekko od prawej strony. Całość zajęła mi 2h (kiedyś we trójkę szukając w ogóle przejścia i próbując na siłę iść jak autor sugerował... 8h: http://tatry.przejscia.pl/pl/node/1831). Z wierzchołka postanowiłem schodzić Lewym Filarem. Robiłem go już kiedyś w górę, ale muszę przyznać, że w dół jest mniej intuicyjny. Na piargach zameldowałem się po 1h15min.
Kto: 
Greg