Przejście w Tatrach

Droga biegnie pomiędzy drogą Kupczyka, a Mátray-Rybanský. Pierwszy wyciąg startuje zacięciem, następnie mamy przewinięcie w lewo (uwaga na dudniące bloki!), skąd do góry. Stanowisko zakładamy w dogodnym miejscu pod płytą. Podchodzimy pod małą przewieszkę i wchodzimy do zacięcia, powyżej którego grzejemy łatwą depresją na pełną długość liny. Systemem małych zacięć, kominków i rys dochodzimy na półkę pod charakterystyczne zacięcie - wizytówkę drogi. Tytułowy Kut jest piękny! Na ostatnim wyciągu mamy trudniejsze miejsce na początku, później już łatwiej aż do grani, skąd krótkim fragmentem Drogi Martina na nieodległy wierzchołek.