Przejście w Tatrach

Pierwsza droga - WHP 881 (Wprost od Morskiego Oka prawym żlebem na Hińczową Przełęcz) lub inaczej kombinacja dróg Wallischa (WC 8 / 111) i Stanisławskiego (WC 8 / 105). O ile drogę Stanisławskiego szedłem zgodnie z opisem, o tyle Wallischa nie do końca. Start z Hińczowej Zatoki (mini lodowczyk zasypany piargami, spory korytarz śnieżny), później dnem Cubryńskiego Żlebu (jak dla mnie z miejscami za III, krucho), aż do miejsca gdzie w jego wąskiej, kominkowej części są zaklinowane spore głazy (jak dla mnie mocno niepewne). Stąd trawers eksponowaną półką (I) do trawiasto - skalistego filarka (na lewo od płytkiego trawiastego żlebka) i nim w górę kilkadziesiąt metrów (I) pod koniec przez zatrawioną przewieszkę (III), na łatwiejszy teren. Nim w górę, a potem płytami od prawej strony (I) (cały czas na prawo od dna Cubryńskiego Żlebu), a pod koniec nieco w zygzak na wielki trawnik wymieniony w opisie. Dalej zgodnie z opisem WC 8 / 105 na Hińczową Przełęcz. Z Przełęczy trawers na Cubryńską Przełączkę skąd zgodnie z opisem WC 15 / 1 z wariantem A na wierzchołek Cubrynki. Wycena 0+ dla A, to raczej przesada - użycie rąk jest konieczne i to niemal na całym odcinku, zatem powinno być I. Sam uskok jest krótki, ale bardzo eksponowany, zwłaszcza gdy idziemy "półeczką 2,5 m w prawo" (czyli do jej końca, dalej znajduje się spory obryw w ścianie wyglądający na dość świeży). Wejście jak i zejście z asekuracją, ale bez zjazdu. W. Cywiński pisał, że niewiele osób wspina się na Cubrynce, ciekawe czy podobne stwierdzenie dotyczy wejść na jej wierzchołek? Z Cubryńskiej Przełączki granią na Cubrynę skąd granią w kierunku Przęłączki pod Zadnim Mnichem i zejście Prawym Zachodem Abgarowicza w dół do połączenia z Lewym Zachodem Abgarowicza. Pierwotnie miałem zamiar przejść drogę Stanisławskiego, ale przyznam, że na podstawie opisu WHP 855 B, miałem spory problem z identyfikacją wejścia w ścianę. Ostatecznie wszedłem na lewo od spadku Cubryńskiego Słupa (dobrze widocznego z dołu) pierwszym kominkiem na lewo od drogi oznaczonej nr 10 na Master Topo. Początkowo szeroki komin po kilkunastu metrach dzieli się na dwie części i jest przewieszony. Najpierw trzymając się z lewej strony aż pod przewieszkę (III) skąd prawą częścią przez przewieszkę (IV) i szerszą częścią komina do połączenia z drogą nr 10 i nr 13 (Stanisławski) na Master Topo. Dalej już zgodnie z opisem, choć "głębokim kominkiem z blokami" idziemy z odchyleniem w lewo (a nie w prawo jak jest opisie), po czym z odchyleniem w prawo na wierzchołek. Do owego głębokiego kominka też nie wchodzimy od razu z płytowo - piarżystego tarasu tylko trzeba do niego dojść I - ym terem z 20 metrów. Z wierzchołka Cubryny na Hińczową Przełęcz, dalej na Wielką Galerię Cubryńską, z której Klimkową Ławką na Czerwone Siodełko. Z niego płn. - wsch. filarem MSW na wierzchołek MSW. Z wierzchołka granią na Mięguszowiecki Przechód z niego w dół na pd. stronę i trawers na Hińczową Przełęcz. Z niej przez Galerie zejście do Morskiego Oka.