Przejście w Tatrach

Droga wybrana przez przypadek - wokół burze więc szukaliśmy czegoś szybkiego po Ciernobielych sokolikach. Dolne wyciągi łatwe ale mimo to ładne bo prowadzący litą płytą no i praktycznie wszystko na własnej (trafiony 1 hak) więc "górsko". Nad półką przecinającą ścianę piękne i jednolite zacięcie za V+ (nasze odczucia na VI). Trzeba uważać by iść zacięciem prawie do samego końca aż do płyty po prawej - schemat sugeruje rozpoczęcie trawersu wcześniej i wtedy lądujemy między przewieszkami, gdzie też jest trawers ale wiejący grozą :) Inni też tam się musieli pchać bo trafiliśmy 2 haki - finalnie ląduje się pod szóstkowym wyciągiem z drogi Lapunik-Ciernik i można iść albo tam albo dalej w prawo drogą Griecel-Petrik do zjazdów na Kucie.