Przejście w Tatrach
Góry:
Tatry Wysokie
Dolina:
Staroleśna
Miejsce:
Staroleśna
Nazwa drogi:
Motyka
Wycena:
IV
Czas:
4h
Data:
2018-09-09
Uwagi:
WHP1847. W dolnej połowie ściany skała bardzo krucha. Przebieg drogi nieewidentny. Na 400m ścianie jeden stały hak. Ściana z bliska wygląda dokładnie tak samo jak z daleka, czyli... niekorzystnie. Jest krucha przez pierwsze 200-250m w pionie i wymaga sprawdzania chwytów i stopni przed niemal każdym ruchem. Z drugiej jednak strony widziałem w Tatrach o wiele większe horrory. Oryginalny opis Motyki jest nieewidentny w zasadzie od drugiego zdania. Nie wyobrażam sobie by ktokolwiek zdołał przejść co do metra tak samo jako autor drogi, choć poszczególne miejsca z opisu da się z pewnym prawdopodobieństwem zidentyfikować w terenie. Według mnie ogólna zasada, którą należy się kierować, to trzymanie się filara w nieznacznej odległości na prawo od ostrza, gdyż on sam ma po drodze kilka zupełnie gładkich, omszałych i przewieszonych uskoków (największy bezpośrednio nad szczeliną poprzeczną przecinającą cały filar). Sprawę komplikują też "nowożytne" obrywy, które miejscami wymuszają nieco dalsze ucieczki w prawo, a przez które mogła prowadzić dawniej droga. Paradoksalnie, problematyczne są łatwe fragmenty pokryte bardzo niestabilnym rumoszem. Na całej drodze spotkałem jednego starego haka pod przewieszką wyprowadzającą na siodełko, ponad którym filar się kładzie. Kopuła szczytowa lita, ale bardzo krótka w porównaniu do wcześniej przebytej drogi. Podsumowując, droga być może godna polecenia na zimę, a latem nadająca się jedynie dla zespołów obytych z kruchymi, niechodzonymi, słabo opisanymi, północnymi tatrzańskimi ścianami.
Kto:
Greg
Data publikacji:
2018-09-10