Przejście w Tatrach

Góry: 
Tatry Wysokie
Dolina: 
Rybiego Potoku
Miejsce: 
Żabia Turnia Mięguszowiecka
Nazwa drogi: 
Świerz
Wycena: 
III
Czas: 
2h40min
Data: 
2019-09-01
Uwagi: 
WHP990. Pierwsza droga od strony północnej w całym masywie ŻTM i Wołowej Turni. Rozpoczyna się w dolnej części żlebu, jakim kończy się Zachód Grońskiego. Pierwsze kilkanaście metrów prowadzi Kominem Stanisławskiego opadającym z Wielkiej Wołowej Szczerbiny (II). Następnie droga trawersuje całą północną ścianę Wołowej Turni dolną częścią wielkich płyt. Odcinek ten wyceniony jest zaledwie na I-II. Nie wiem, czy nie znalazłem najłatwiejszych sekwencji, czy też wycena jest po prostu zaniżona, ale odczuwałem go momentami raczej jako II-III, choć na pewno mokra skała i ekspozycja nie pomagała w obiektywizmie. Nie ma co ukrywać, że bez liny jest to dość emocjonujący kilkudziesięciometrowy trawers. Następnie droga dociera do północnej depresji Żabiej Przełęczy Mięguszowieckiej, którą prowadzi w górę przez około sto metrów w pionie (m.III). Ostatni odcinek prowadzi przez kopułę szczytową Żabiej Turni Mięguszowieckiej jest najbardziej nieoczywisty orientacyjnie (III). Zasadniczo mniej więcej do dwudziestego metra pod szczytem udawało mi się odnajdywać oryginalną drogę, jednakże ostatnie kilka zdań pozostało dla mnie zagadką. Dlatego też ostatecznie na szczyt wyszedłem kilkanaście metrów na zachód od najwyższego punktu. Podsumowując, przebieg drogi to świetna szkoła prowadzania nowych dróg poprzez wyszukiwanie łatwości w trudnościach. Pod ścianę wróciłem przez wierzchołek Wołowej Turni i Wielką Wołową Szczerbinę, z której to zszedłem wprost na Zachód Grońskiego również drogą Świerza (WHP973), po czym wspomnianym zachodem dotarłem na podścianowe piargi.
Kto: 
Greg