Przejście w Tatrach

Bez zjazdów. Start z Tatrzańskiej Jaworzyny. Barania Grań: 1h30, przy wchodzeniu na wszystko odcinki II. Niżni Barani Zwornik - Baranie Rogi: 1h, II. Baranie Rogi - Durny Szczyt: 2h, III. Durny Szczyt - Poślednia Turnia - Łomnica: 1h20, II. Zatem od Baraniej Kopy po Łomnicę 6h30, w tym 5h50 wspinania. Łącznie z Jaworzyny 10h45 na Łomnicę plus 2h zejścia do Tatrzańskiej Łomnicy. Kilka przemyśleń szczegółowych. Wchodząc na wszystko w ramach Baraniej Grani wycena podnosi się do II. Ominięcie przewieszonego uskoku w grani od WBZ do Baranich Rogów za pomocą opadającego gzymsu po zachodniej stronie to dla mnie II. Uskok Spiskiej Grzędy nad Baranią Przełęczą robiony od prawej jest II, a nie III. Robiąc ściśle Spiską Grań trudności dochodzą do III (szczególnie uskoki Sępiej Turni). Zejście wprost z Czubatej Turni na Małą Durną Przełęcz to też II-III (obejście jest po stronie Dzikiej). Durna Igła od strony Maćkowej Przełęczy to II, a nie I, natomiast od strony Przełęczy Pawlikowskiego to III a nie II. Komin Franza rzeczywiście jest II, ale nie jest łatwo go przejść klasycznie, gdyż sztuczne ułatwienia bardzo w tym przeszkadzają.