Przejście w Tatrach

Góry: 
Tatry Wysokie
Dolina: 
Pusta
Miejsce: 
Zamarła Turnia
Nazwa drogi: 
Trawers Zamarłej - Motyka
Wycena: 
V
Data: 
2020-08-09
Uwagi: 
Cudna droga, wirtuozerstwo Staszka w najlepszym wykonaniu! Zaczynamy w połowie drogi pomiędzy wschodnim siodłem Zmarzłej Przełęczy a stanem z Lewego Heinricha, stary hak wykorzystujemy do budowy stanowiska. Bardzo wygodnie. Pierwszy wyciąg ma jedno miejsce za III. Poza tym łatwo, czujnie i mocno przesztywnia linę. Stanowisko na półce na prawo od Lewych Wrześniaków. Drugi wyciąg (IV) przypomina kluczowy z tymi różnicami, że jest nieco łatwiej, dużo więcej haczywa, troszeczkę mniej pewna skała (więcej porostów i mniej lita - po prostu mniej chodzona). Stan przed wspólnym wyciągiem z Festiwalem Granitu ale nie schodzimy na trawiastą półkę tylko kontynuujemy trawers jeszcze z 2 metry. Stan przy starej taśmie, dołożony friend. Dzięki temu mamy więcej liny na kolejny wyciąg. Trzeci wyciąg (V) to już klasyka, po jego pokonaniu wchodzimy na trawiaste tarasy, na których budujemy stan. Na czwartym wyciągu (II) osiągamy najwyższą wysokość (bez trudności) i zaczynamy powolne obniżanie (II) w kierunku przedostatniego stanowiska z Klasycznej. Mocne przesztywnienie. Ostatni wyciąg (II, m.III) to kontynuacja zejścia do żlebu z jednym czujnym miejscem (obniżający się kilkumetrowy trawers pozbawiony chwytów III). Równe 60 metrów wystarcza do zbudowania stanowiska na ściance Kozich Czub. Jesteśmy 15 metrów od łańcuchów tj. Koziej Przełęczy i składamy sobie gratulacje z powodu dobrze wykonanej roboty. Dwie Motyki w jeden dzień na jednej ścianie w pionie i poziomie. WHP 163
Kto: 
Dawid Byledbał, Alen Sierżęga
Klub: 
KW Zakopane (DB)