Przejście w Tatrach

Ostry Szczyt 1+1. W górę Motyka ("Jaskynky") na południowo-zachodniej ścianie (V, 1h), zejście Świerzem (II, 30min). Na wierzchołku 15min przerwy. Odnośnie przebiegu Motyki rozpisywałem się już lata temu: https://forum.wspinanie.pl/read.php?4,599958,599963#msg-599963. Niewiele zmieniło się po dzień dzisiejszy. Schemat jest nadal dobry, wrysowanie na fototopo nadal złe. Nie zmieniła się również moja ocena. Droga będąc zaledwie V w genialny sposób przebija się przez bardzo spionizowaną, a częściowo przewieszoną ścianę. Dla mnie majstersztyk. Historię odkrycia drogi Świerza opisałem przed laty w artykule: "Ostry Szczyt zimową porą wzięty" (Góry 212). Nie ulega wątpliwości, że dla taterników obytych z trawą i umiejętnie unikających kruszyzny, to bardzo szybki, krótki i paradoksalnie dogodny sposób powrotów pod ścianę, choć w erze zjeżdżania z czego popadnie nie stanie się on już raczej nigdy popularny :)