Przejście w Tatrach

Góry: 
Tatry Wysokie
Dolina: 
Białej Wody
Miejsce: 
Młynarz
Nazwa drogi: 
Wschodnia Grań - cz. 2 (powyżej WBP)
Wycena: 
III
Czas: 
2h
Data: 
2024-10-19
Uwagi: 
Po 10 dniach przerwy postanowiliśmy dokończyć eksplorację wschodniej grani Młynarza (www.tatry.przejscia.pl/pl/node/5513). To niesamowita grań, która jeszcze pod koniec lat 90, gdy Włodek Cywiński pisał przewodnik po Młynarzu, miała nadal mnóstwo nierobionych odcinków. Oryginalna drogą Humpoli i Świerza omijała wiele uskoków, ale również i może przede wszystkim ostatnie 200m w pionie całej grani, doprowadzając na wierzchołek zupełnie innym terenem po stronie Żlebu Ascety. Nierobiony uskok Przeziorowego Zęba zrobiłem po raz pierwszy w 2015 roku (dół ostrzem, góra po prawej), natomiast w tym roku dołożyłem kolejne przejście (dół tak samo, góra ostrzem). Natomiast nierobiony uskok Upłaziastej Turni zrobiłem po raz pierwszy w 2015 roku. Zgodnie z dostępnymi informacjami ostatnie 200m przewyższenia grani leżącej powyżej Wyżniej Białowodzkiej Przełączki nie było świadomie robione przez nikogo (albo też po prostu nie zostało nigdzie opisane). Sam uskok jest bardzo pionowy, więc wybraliśmy start wielką depresją z blokami znajdującą się bezpośrednio na lewo od niego (to najwyższa część Żlebu między Kopy). Progi przechodzi się wprost lub po prawej stronie (II-III). Wyżej żleb staje się łatwy, a powrót na grań staje się bezproblemowy. Dalej granią stromo w górę, w bardzo dużej ekspozycji na prawo, czujnie ze względu na kruszyznę i trawy (miejsca II). Wyżej grań skręca nieco w lewo i kieruje się (po drodze płyta za III, końcówka na lewo od uskoku trawiasto-skalistą depresją na pierwsze siodełko na pd.-wsch. od głównego wierzchołka) dokładnie na... główny wierzchołek Młynarza. To o tyle istotne, że zaprzecza wersji przedstawionej przez Włodka Cywińskiego w tomie o Młynarzu, w ramach której zwornikiem dla wschodniej grani jest pd.-wsch. wierzchołek Młynarza. Włodek zawsze miał dylematy, jak wytykać błędy mistrzowi Paryskiemu. Mimo niedogodności zawsze uważał, że prawda jest najważniejsza, więc z szacunkiem, ale jednak pisał o błędach WHP wprost. Tym razem ja jestem dokładnie w takiej sytuacji. Myślę, że Włodek, który wiele razy uśmiechał się, że nic nie zastąpi badania w terenie (LIDARa jeszcze nie było), tym razem też by się uśmiechnął, bo uległ złudzeniu. Rzeczywiście zarówno z Młynarki, jak i z obu wierzchołków Młynarza powstaje takowe, że to wierzchołek pd.-wsch. jest zwornikiem. Przejście jednak ukazuje tę ułudę, a LIDAR po powrocie dodatkowo to zwizualizował (to czyli zwornikowość głównego wierzchołka).
Kto: 
Greg, Tatranek