Przejście w Tatrach

Droga w bardzo dobry warunkach. Warto wbijać się rano, bo szybko pojawia się słońce i cały czas z góry się sypie. Do asekuracji w dolnej części używaliśmy tylko śrub. Prożek po stanowisku z haków słabo asekurowalny. Góra na lotnej w częściowo kopnym śnieg, który spowalniał tempo. Z wierzchołka zjazd z 2 mailonów na całą długość liny 60m bezpośrednio do żlebu (płd-zach). Sensowniej jest zejść na przełączkę (nie ma obawy o zaklinowanie liny).