Przejście w Tatrach

Porządne, tatrzańskie wspinanie za VI. Startujemy oryginalnie z trawiastej półki na lewo od dolnej części Rudej Plamy (Lalkowa Drabina). Terenem za około II skośnie w lewo do góry, by po około 20 metrach napotkać stanowisko z dwóch haków, które wykorzystujemy. W tym miejscu rozpoczynają się właściwe trudności, wspinamy się na prawo od Fantazji, głównie w płytach najczęściej urozmaiconymi ryskami (VI-/VI). Wykorzystujemy stan na drodze Pro Pain (spit i hak połączony repem). Na początku drugiego wyciągu kierujemy się do pionowego zacięcia znajdującego się na lewo od kluczowych trudności Fantazji. Na półce przed zacięciem znajdujemy jeden hak, kolejny bardzo dobrze widoczny jakieś 6-7 metrów wyżej w charakterystycznej formacji o nazwie Cipa. Po drodze udaje się założyć jednego mikrusa w samym zacięciu. Według naszego topo możemy po wpięciu się w haka w cipie odbić w lewo lub kontynuować jeszcze 2-3 metry zacięciem-cipe "bierzemy" wówczas z prawej. W topo u Głazka zaznaczony jest wspomniany wyżej hak, brak jednak wariantu z prawej (zdecydowanie najtrudniejsze miejsce na drodze). Po przejściu prawego wariantu trudność nadal trzyma dlatego cieszymy się wybornym wspinaniem. Po około 10 metrach teren się zaczyna się kłaść. Znajdujemy stanowisko z starych pętli, które wykorzystujemy jedynie jako przelot (właściwe stanowisko budujemy 5 metrów wyżej). Kontynuujemy wspinaczkę przyjemnym i litym terenem, głównie za III. Jakieś 15 metrów przed spitami (kilka metrów poniżej wierzchołka) napotykamy na ciekawy, nieco wilgotny kominek (IV). Po zrobionej drodze zjeżdżamy na cztery razy zachodnią ścianą (1: spity połączone liną; 2: stanowisko z niebieskiej liny (lub czerwonej 10 metrów niżej); 3: stanowisko z fantazji; 4: stanowisko z fantazji). Poważna i piękna droga - szkoda, że tak rzadko uczęszczana.