Przejście w Tatrach

Góry: 
Tatry Wysokie
Dolina: 
Kacza, Wielicka, Gerlachowski Kocioł, Batyżowiecka, Złomisk
Miejsce: 
Kończysta, Stwolska Turnia, Pośrednia Kończysta, Dziurawa Turniczka, Mała Kończysta, Turnia nad Drągiem, Drąg, Zmarzły Szczyt, Kaczy Szczyt, Batyżowiecki Szczyt, Zadni Gerlach, Gerlach, Pośredni Gerlach, Mały Gerlach
Nazwa drogi: 
Tour de Batyżowiecka
Wycena: 
IV
Czas: 
8h30min
Data: 
2023-06-26
Uwagi: 
Od dawna chciałem kiedyś okrążyć jednego dnia całą Dolinę Batyżowiecką. Tour de Batyżowiecka, bo o niej mowa, to układ niemal idealny. Z jednej strony pokaźna ilość wspinania i metrów do pokonania, z drugiej natomiast w odróżnieniu od wielu innych "Tour de" rzecz do zrobienia w jeden dzień. Batyżowiecka Grań oraz Grań Kończystej powinny stanowić wystarczającą zachętę, dopełniają ją jednak jeszcze fragment Grani Martina, nienazwana południowa grań Gerlacha oraz Urbanowa Grań. Wybrałem kierunek z zachodu na wschód, bo dzięki temu najwyższy punkt osiąga się pod koniec dnia, a to zawsze jest jakieś miłe urozmaicenie (bo przecież rzadko się chodzi na Gerlach granią od Kończystej). Ruszyłem z Wyżnich Hagów o 6:30 by po 2h45min dotrzeć na Kończystą, gdzie spędziłem 15min. Grań Kończystej zajęła mi 2h45min, a 10min później dotarłem na Zmarzły Szczyt, gdzie po raz drugi odpoczywałem 15min. O 12:40 ruszyłem dalej by w 1h35min przejść Batyżowiecką Grań (do Wschodniej Batyżowieckiej Przełęczy licząc), a po kolejnej 1h zameldować się na Gerlachu (całość od Kończystej 5h45min). Tam też zrobiłem trzecią, tym raz półgodzinną, przerwę. W dalszą drogę ruszyłem o 15:45 by po 40min osiągnąć Mały Gerlach, a po kolejnej godzinie Urbanową Czubę, gdzie kończą się wszelkie trudności. Do Wyżnich Hagów dotarłem o 20. Zatem całość to 13h30min, z czego sama graniówka (od początku Pasternakowych Czub po Urbanową Czubę) 8h30min (w tym łącznie 1h odpoczynku). Cała pętla to natomiast około 2470m podejścia, z czego na samej grani wspinaczkowo około 1050m w górę oraz 1180m w dół. Z ciekawostek po raz pierwszy miałem okazję przechodzić w górę słynną gładką ściankę (ta na której na stałe wisi pętla do A0) tuż pod południowym wierzchołkiem Małej Kończystej. W 2016 roku podążając w przeciwnym kierunku zjechałem tamtędy, a następnie znalazłem obejście długim trawersem po stronie zachodniej (IV/V). Ścianka jest słynna, bo... jest wyceniona na II, ale niewiele ma z tą trudnością wspólnego (vide stała pętla wspomagająca). Wejście wymaga dość siłowej i dynamicznej mantli, której trudno mi przypisać wycenę (szczególnie, że ten ruch w dół byłby naprawdę trudny do odwrócenia), ale myślę, że IV to zdroworozsądkowe minimum.
Kto: 
Greg